Witajcie :)
Według kalendarza 6 stycznia minął rok od pierwszego krzyżyka w moim Strażaku więc czas na małe podsumowanie :)
🔥🚒
Obecnie haft prezentuje się tak:
Miałam ogromną nadzieje że przed rocznicą uda mi się dokończyć zdjęcie :) jednak końcówka grudnia i początek nowego roku rządzi się własnymi prawami :)
Nie ma tego złego bo teraz już na spokojnie i chętnie do niego wracam :) na tym zdjęciu jest całe mnóstwo kolorów prawie wszystkie użyte w pracy :D więc jest to małe wyzwanie.
Jeśli zaglądacie tutaj od czasu do czasu to wiecie że jest to moja pierwsza tak ogromna praca ;) ciągle się uczę i testuje :D ale mogę powiedzieć że wreszcie zapamiętałam symbole i to gdzie leża na organizerach więc już nie tracę dużo czasu na szukanie :D
Może jeszcze przypomnę co nieco o samym hafcie:
Wymiary w krzyżykach to 525 x 656
Materiał: Lugana 25ct
Mulina: oryginalna DMC
88 kolorów
Dla przypomnienia gotowa praca powinna wyglądać tak:
źródło: strona HAED |
Jak to wygląda na chwile obecną w liczbach?
Mam zrobione dokładnie 10% haftu
czyli wyhaftowane mam dokładnie 34 440 krzyżyków :)
Zobaczymy co przyniesie kolejny rok :)
Dziękuje wam za komentarze i odwiedziny
Pozdrawiam Serdecznie Kinga 💗
Piękne robisz postępy ☺️Bardzo chętnie oglądam, gdyż motywuje mnie to do pracy nad moim kolosem. Także pierwszym ☺️😁
OdpowiedzUsuńTo działaj ja też chętnie zaglądam do Ciebie :D
UsuńNieźle. Życzę Ci w dużych postępów w tym roku :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje ;)
UsuńNiespotykany , intrygujący wzór.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki.
Tak ma coś w sobie :D
UsuńWow, niesamowity. Trzymam kciuki, aby szybko przybywało krzyżyków.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, dziękuję za udział w urodzinach Monikowych Pasji. Zapraszam oczywiście na kolejne urodziny w tym roku. Ślę pozdrowienia.
Dziękuje :)
UsuńTrzymam kciuki nad postepami! Obraz będzie wspaniały. Podziwiam Cię za parkowanie, to zupełnie nie dla mnie. Mi strasznie utrudnia to haftowanie gdy nitki mi tak wiszą ;) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Nie jest źle z tym parkowaniem no przynajmniej na krośnie bo na tamborku też mnie drażnią wiszące nitki :D
UsuńWygląda imponująco! Trzymam kciuki i będą podglądać postępy bo obraz będzie kapitalny;) Pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńDzięki !!! zapraszam :D
UsuńPodziwiam każdego kto się bierze za HAEDy, ja się nigdy nie odważyłam. Wydaje mi się, że nie dotrwam do końca i pewnie porzucę pracę w połowie. Twój Strażak jest świetny, a Tobie genialnie idzie, powodzenia!
OdpowiedzUsuńNo nie powiem HAED to nie byle wyzwanie :) według mnie to najważniejsze znaleźć wzór który do nas przemówi :) później po prostu chce się wyszywać :D Dzięki :) Fajnie że strażak sie podoba :) zaglądaj częściej :)
Usuń