Hafciarskie dylematy i nie tylko ;)

Witajcie !
Dzisiaj w sumie przychodzę z 2 "sprawami"
Hmm... od czego by zacząć może pierwsze troszkę się pochwale ;)
Otóż mój blog odwiedziło już (ponad) 1000 osób nie spodziewałam się że to nastąpi tak szybko ;) Bardzo mnie to ucieszyło i ogromnie zmotywowało do dalszej pracy.
Tak tak możecie pomyśleć co tam tysiąc, ale dla mnie to super osiągnięcie ;)
Dobra dość tego zachwalania się ;D 


Co do drugiej rzeczy to musze się poradzić ;)
Wiec tak jak na każdą hafciarkę tak i na mnie przyszła pora że zachciało mi się wyszyć jakiegoś kolosa HAED.
Na stronie spędziłam kilka dni szukając wzoru który chciałabym zawiesić na ścianie, ;) ale jak pewnie się domyślacie wcale nie było tak fajnie i szybko jak myślałam. W końcu coś wybrałam ale zamiast jednego wymarzonego chyba ze 20 (trafiają na listę do wyszycia[ale chyba nie w tym życiu bo nie zdążę]) ;)
Najbardziej zauroczyły mnie smoki Spanglera obecnie waham się między dwoma:
1.   Curl Up With A Good Book

zdjęcie pochodzi ze strony HAED

2.Afternoon Tea


zdjęcie pochodzi ze strony HAED

 

 

Czym dłużej patrzę to chyba zdecyduje się na ten pierwszy.

Cały czas się zastanawiam czy przypadkiem nie chce porwać się z motyką na słonce i czy dotrwam w wyszyciu tego haftu ;)
Ok, a teraz pytanie do was ;)
Zamierzam wyszywać muliną DMC tylko zastanawiam się na jakim materiale?
Co byście polecali, bo akurat jestem na etapie kompletowania nici ;)

Z góry dziękuje za każdą poradę ;)

 

 

 

Serdecznie dziękuje za komentarze i odwiedziny

Pozdrawiam Kinga