nie wiem jak u was ale u mnie piękna pogoda podziałała i postępy są mam wrażenie całkiem całkiem
coraz bliżej koniec i wcale nie znudziłam się tym obrazem wręcz przeciwnie chce więcej ;)
obecnie jest mniej więcej tyle ;) dodatkowo wypełniłam trochę "dziur" ale to już zobaczycie przy następnej okazji ;)
jak widzicie prawie całe wejście do bistra gotowe ;) biorę się dalej do pracy a wam pokazuje jeszcze kilka zdjęć cudownego bistra ;)
liczę na to że w ten długi majowy weekend zbliżę się do końca ;)
a wy jakie macie plany na majówkę ?
Dajcie znać w komentarzach i powiedzcie czy jesteście ciekawe jak mi się wyszywa na tym krośnie i jak sobie zorganizowałam pracę ;)
Dziękuje za odwiedziny i komentarze
Pozdrawiam Kinga 💗
P.S.
W dalszym ciągu trwają zapisy na moje Candy serdecznie zapraszam (więcej informacji tu)
Następne śliczności przybyły :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńBędzie piękny obrazek 😉 u mnie z wyszywaniem jest odwrotnie. Im ładniejsza pogoda tym częściej spędzam czas na świeżym powietrzu. Najwięcej wyszywam jesienią i zimą.
OdpowiedzUsuńna świeżym powietrzu też można xxx, ja po prostu mam więcej ernergi wiosną i latem i nie marnuje tak czasu jak leniwą zimna ;)
UsuńDrzwi już są, więc bedziesz mogła wkrótce wejść na kawę.
OdpowiedzUsuń