niedziela, 10 listopada 2019

Nowy Haft na Nowy Rok- Beacon at Daybreak #10

hej ;)
Pora na kolejne podsumowanie zabawy ;)
Jak to jest z moją latarnia?

wreszcie coś nadgoniłam ;)
ostatnie dni października spędziłam z moją latarnią w ręce i oto efekty:


latarnia prawie gotowa, chatka zyskała okna i drzwi :D 
nawet powoli wyłaniają się skały ;)



Dla przypomnienia zdjęcie z poprzedniego miesiąca: 



Dziękuje za komentarze i odwiedziny ;)
Pozdrawiam Serdecznie Kinga 💗

11 komentarzy:

  1. Sporo przybyło :).

    Haftowanie uzależnia i każdy krzyżyk cieszy :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak dokładnie ;) zwłaszcza jak można kilka dni poświęcić tylko na wyszywanie

      Usuń
  2. Ładnie, powodzenia w dalszym wyszywaniu!

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi się ten obrazek, trzymam kciuki żeby szybko Ci się haftował :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje przyda się ;) do końca zabawy coraz mniej czasu ;)

      Usuń
  4. Cudowny, piękny, fantastyczny. Pomimo, że od dawna wisi u mnie na ścianie to nadal mnie zachwyca jak go u Ciebie podglądam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ma coś magicznego w sobie co pochłania ;D i wcale się nie dziwie bo ja gdzie go nie zobaczę to wzdycham ;D nawet być może u Ciebie się nim zachwyciłam po raz pierwszy ;)

      Usuń
  5. To będzie piękna latarnia :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. aź mi teskno za morzem sie zrobilo, cudnie rosnie hafcik ;)

    OdpowiedzUsuń