Hej wszystkim ;)
W tą paskudną pogodę nie chce się opuszczać czterech ścian do zimy też jakoś blisko wiec pokazuje mojego mikołaja ;)
Mikołaj nabrał trochę koloru na twarzy a i bałwankowi nie jest zimno bo czapka skończona ;)
Powoli idzie ale zawsze coś. Obecnie jest tyle:
Prezent jest, marchewka dla bałwana też, jeszcze trzeba uszyć kubraczek czerwonemu i może wyruszyć w coroczną trase ;)
Na dziś tyle ;p a ja zabieram się do dalszej roboty ;)
Dziękuje wam za odwiedziny i postawione komentarze oraz za obserwowanie mojego bloga ;) Mam nadzieje że nie będzie czego żałować ;)
Pozdrawiam Kinga 💗
Będzie piękny obrazek :)
OdpowiedzUsuńRośnie ten Twój Mikołajek pięknie :)
OdpowiedzUsuńMikołaj, na którego widok robi się cieplej. Bardzo mi się podoba taki symbol zimy.
OdpowiedzUsuń